Wielbienie martwego ciała Chrystusa
Mateusza 10:(26) "...nie ma nic ukrytego, co by nie miało być ujawnione, ani nic tajnego, o czym by się dowiedzieć nie miano. (27) Co mówię wam w ciemności, opowiadajcie w świetle dnia; a co słyszycie na ucho, głoście na dachach. "
Pośród katolików oraz wielu innych Chrześcijan rozwinął się kult krzyża z przybitym do niego martwym ciałem Chrystusa.
Nie można oprzeć się wrażeniu, że Kościół Katolicki wielbi trupa na krzyżu. Katolicyzm otrzymuje wiele oskarżeń o satanizm, pedofilię - główna cecha satanizmu - oraz powszechne bałwochwalstwo.
Wszystkie te działania są bezpośrednim łamaniem Bożego Prawa, które powinno być esencją posłuszeństwa. Tymczasem tak się składa, że niemal wszystkie katolickie obrzędy, ubiory a zwłaszcza rytuały to drastyczne łamanie Prawa Bożego.
Z wielbieniem krzyża jest identycznie. Nie tylko wielbi się narzędzie zbrodni na najbardziej pokojowej Osobie w dziejach świata. Wielbi się także jego zwłoki, wygięte często jako karykaturę człowieka a nie obiekt wielbienia Boga, jak go nazywa Kościół oraz wiele religii chrześcijańskich.
Zastanówmy się! Czy krucyfiks jest obrazem Boga czy raczej Jego obrazą!?
Przeciętny człowiek posiadający krucyfiks w domu czy noszący go na szyi nie jest człowiekiem złym. Najczęściej jest to osoba kontrolowana doktrynalnie oraz zwiedziona przez Kościół.
Ale taka postawa ludzi najlepiej wykształconych na świecie, jak... papież czy kardynałowie i biskupi budzi bardzo poważne wątpliwości odnośnie celu takich działań.
Spójrzmy na to z czystego, ludzkiego punktu widzenia.
Nasza najbliższa osoba została zamordowana i wbito ją na pal, gdzie umarła w straszliwych mękach, jak to bywało w średniowieczu.
Czy ktokolwiek jest w stanie sobie wyobrazić posiadanie takiej figurki lub obrazu własnego dziecka, ofiary okrutnego mordu przez niezwykle złych ludzi? Czy chciałbyś coś takiego mieć w domu!?
Jest nie do pomyślenia, że jakikolwiek rodzic zgodziłby się na to, aby jego umiłowanego syna czy córkę w takim ohydnym momencie pokazywano nie tylko w jego domu ale wystawiano na widok publiczny innym osobom. Powyższe zdjęcie budzi olbrzymi niesmak i odrazę. Ale krzyż ze zwłokami zakrwawionego Chrystusa tego nie powoduje z powodu... naszej znieczulicy. Jesteśmy już przyzwyczajeni od dziecka się do równie ohydnego widoku!
Podczas pogrzebów najbliższych członków rodzin większość ludzi stara się pokazać zmarłego w przyzwoity i przyjemny sposób. Nie pokazuje się ciała bez głowy, czy potłuczonego czy nawet poćwiartowanego trupa, którego pociąg przejechał czy dana osoba zginęła w wypadku samochodowym i część ciała została zmasakrowana a nawet spalona. Większość normalnych ludzi nawet nie chce identyfikować swoich zmarłych z powodu niezwykłego bólu, a taki widok tworzy olbrzymie znamię na psychice każdego, kto doświadczył takiego widoku.
Pokazywanie powtórne zdjęć zwłok byłoby nie tylko wielkim nietaktem ale byłoby uznane przez większość za wyjątkowo bezmyślny akt okrucieństwa wobec członków rodziny, która utraciła ukochane przez nich osoby.
Tymczasem Kościół na każdym kroku i na każdym miejscu ukazuje nie tylko narzędzie zbrodni na Synu Bożym, ale ukazuje Go nie tylko w najbardziej bolesnym momencie, ale także urządza sobie widowisko z powodu ceremonii tego ohydnego i niesprawiedliwego mordu na Synu Boga powtarzając co roku tzw. Drogę Krzyżową na Filipinach. Uwaga, drastyczne zdjęcia!!!
Czy to jest akt miłości do Boga i do Syna czy raczej jest to okrutny akt nienawiści i nieustanne sprawianie Bogu przykrości takim traktowaniem jego umiłowanego Syna. Jakbyśmy na to nie patrzyli, nie jest to akt żalu za grzechy oraz chęć zmiany postępowania władz i kleru.
Ewidentnie jest to okrutny akt nienawiści, szyderstwo w kierunku Boga i zmartwychwstałego Syna i bezustanny pokaz... zwycięstwa szatana i pogróżka, że na tym nie koniec kłopotów i Boga i Syna.
W tym właśnie celu szatan wywołał wojnę w niebie i jego słudzy na ziemi, mniej lub więcej świadomie kpią sobie z Boga, Syna i Przykazań rozpowszechniając doktrynę Lucyfera, czyli odwrotność Bożych Przykazań, aby w ten sposób podkreślać, że oni także uważają, że Bóg jest despotą i Przykazania są okrutne i szkodliwe dla ludzkości.
I właśnie Watykan - władca świata i wielbiący Lucyfera pokazuje Bogu, Synowi i wszystkim posłusznym aniołom Bożym, do jakiego stopnia są oni upodleni mordując setki milionów zupełnie niewinnych ludzi, w szczególności ludzi białych, których Kościół szczególnie nienawidzi z powodu ich szacunku dla Boga i Syna. Pomimo bycia w szponach szatana oraz księży, pastorów i starszych będących w rzeczywistości masonami rasa biała miłuje Boga nawet w obliczu faszerowania ich fałszywymi doktrynami oraz zmuszania ich do bałwochwalstwa.
Czy w tym świetle nie wydaje się podejrzane, że właśnie Watykan wystawia ciało Syna Bożego w takiej właśnie pozycji na narzędziu tortur i śmierci?
Jeżeli oni to sataniści, to jest oczywiste, że w ten ohydny sposób kler Watykanu celowo obraża - tak Boga Ojca jak i Jego umiłowanego Syna.
Gdyby taka argumentacja nie wystarczała, spójrzmy na te zdjęcia.
Czy to zdjęcie ukazuje nam miłość do Boga i szacunek dla Jego umiłowanego Syna? Ten krzyż jest znany z VI w. n.e. jako zakrzywiony krzyż, który według wielu źródeł był używany przez satanistów do czarnych mszy, oczywiście uwłaczających Bogu i Synowi.
Nietrudno oprzeć się wrażeniu, ze ów 'krzyż' jest ohydną karykaturą Chrystusa umieszczoną na zniekształconym narzędziu niezwykle bolesnej śmierci.
Wydawałoby się, że Bóg wszystko toleruje. Ale jest to nieprawda i czasami mamy 'delikatne' ostrzeżenia o tym, że On tego nie wpiera.
We Włoszech w roku 2014 zbudowano taki wygięty krzyż z okazji kanonizacji Jana Pawła II na świętego, który także się posługiwał zagiętym krzyżem .
Najprawdopodobniej z tej właśnie przyczyny zbudowano we Włoszech ten olbrzymi zagięty krzyż.
Na dwa dni przed kanonizacją JP II... 'krzyż' upadł zabijając 21 letniego mężczyznę. Boże... błogosławieństwo?
Na błogosławieństwo to raczej nie wygląda. Link do artykułu i wielkiego zdjęcia [EN]
"Oto co czeka wierzących w Boga. Ale tym razem będziemy ścinać głowy za odmowę wzięcia 666 na rękę i czoło!"
Oficjalnie jest to... zmartwychwstający papieski 'Jezus Chrystus' bóg Watykanu. Z rozpołowioną głową!?
Także w ten sposób Chrystus jest czczony! Krzyż do góry nogami.
Na domiar złego każdy katolik żegna się znakiem krzyża do góry nogami, nie zdając sobie z tego sprawy!
Jakbyśmy na to nie patrzyli, groteskowa karykatura Syna Bożego na krzyżu jest nie tylko formą skrajnego bałwochwalstwa, ale jest także publicznym szyderstwem z Boga i Syna. Zwłaszcza, jeżeli papież Franciszek oraz Ratzinger są skazańcami skazanymi przez Międzynarodowy Sąd w Brukseli za zbrodnie przeciwko ludzkości.
Watykan w rzeczywistości wielbi Lucyfera i jedynie w takim kontekście postawa papieży i kleru do narzędzia zbrodni - krzyża posiada głęboki sens.
Zwróćmy szczególną uwagę na to, że w Wielkanoc nie pokazuje się często Chrystusa zmartwychwstałego czy powracającego do nieba. W zamian czci się Lucyfera w łacińskiej pieśni w samym Watykanie. Patrząc z dystansu obraz tego zaczyna być niezwykle klarowny.
Papiestwo jest uwikłane w zbrodnie, wojny, masakry jak I WŚ, II WŚ, wojny na Bliskim Wschodzie a nawet teraz Stolica Apostolska nie protestuje przeciwko jakiekolwiek wojnie. Zwłaszcza milczenie Kościoła odnośnie masowych mordów Chrześcijan na Bliskim Wschodzie i brak zachęty do pomocy tym ludziom jest co najmniej podejrzany.
Ostatnio papież Franciszek nazwał Chrystusa... diabłem!
Sprawdź artykuł - https://franciszekfalszywyprorok.wordpress.com/ . Z powodu ostrej reakcji wielu katolików Radio Vaticana usunęło część tej wypowiedzi, ale w oficjalnym dokumencie Watykanu nadal ona istnieje.
“Sì, io porto la croce per far vedere che sono cristiano”». E «sta bene», però «non solo come distintivo, come se fosse una squadra, il distintivo di una squadra»; ma, ha detto Francesco, «come memoria di colui che si è fatto peccato, che si è fatto diavolo, serpente, per noi; si è abbassato fino ad annientarsi totalmente». Link - Vatican Także Google tłumacz.
Dosłowne tłumaczenie:
„Ale czym jest dla nas krzyż?” – to pytanie zadał Franciszek. (…) „Tak, noszę krzyż, by pokazać, że jestem chrześcijaninem”. To jest „w porządku”, jednakże „nie tylko jako jako odznaka, tak jak w jakiejś drużynie, odznaka wskazująca na przynależność do jakiejś drużyny”; ale jak powiedział Franciszek, „jako wspomnienie tego, który dla nas stał się grzechem, KTÓRY STAŁ SIĘ DIABŁEM, WĘŻEM. Tak się uniżył aż do całkowitego unicestwienia”.
Kościół Katolicki oraz wszystkie religie Chrześcijaństwa są opanowane od wieków przez szatańskie siły Masonerii, Jezuitów i w ten sposób spełnia się wypowiedź Chrystusa, że...
„Wiemy, że jesteśmy z Boga, cały zaś świat leży w mocy Złego” (1 Jana 5:19).
Jana 14: (30) Już wiele nie będę mówił z wami, nadchodzi bowiem władca świata, ale nie ma on nic do mnie
Mateusza 4:(8) Znowu wziął go diabeł na bardzo wysoką górę i pokazał wszystkie królestwa świata oraz chwałę ich. (9) I rzekł mu: To wszystko dam ci, jeśli upadniesz i złożysz mi pokłon.
Nie łudźmy się, Biblia jest jedynym źródłem Prawdy w świecie rządzącym przez szatana. Wszystkie rządy, religie, wielkie organizacje, koncerny, media a nawet nauka to domena szatana. Rozpoznajemy je nie tylko po nieustannym potoku kłamstw, ale widomym znakiem wielbienia szatana jest ciche aprobowanie wszelkich anty Bożych bluźnierstw oraz ogarnia nas stopniowo popierana przez władze, kościół i media doktryna lucyferiańska i szatańskie filmy, muzyka i wiele innych przypadków.
Demoniczna celebracja otwarcia tunelu w Szwajcarii. W tym linku jest pełny film, ale warto rozpocząć jego oglądanie z modlitwą o ochronę. Film ten ukazuje nam czysty satanizm z wieloma głowami państwa, jako 'honorowymi' gośćmi w tym szyderstwie szatańskim.
Drogi czytelniku, zwróć szczególną uwagę na to, że oni już się z tym nie ukrywają. Obejrzyj ten film jedynie w przypadku, że jeszcze wierzysz, że nie jest aż tak źle. https://www.youtube.com/watch?v=GVms0oKezg0 Film jest po angielsku, ale komentarz nie jest w sumie potrzebny. Sceny są milczące ale owo milczenie mówi nam BARDZO wiele. Honorowi goście to m.in. Angela Merkel. Czy teraz jest zrozumiałe, dlaczego ona świadomie niszczy Niemcy sprowadzając miliony emigrantów!?
Na szczycie świata szatana stoi Watykan, czyli wielka Nierządnica, nad którą wielu widzi ciemne chmury sądu Boga za jej olbrzymie zbrodnie.